Dziś chciałam Wam przedstawić lakier Essence sparking sugar. Stosuję go jako top. Ma wiele zalet: świetnie utwardza, wydłuża czas trzymania się lakieru i ma fajne, mieniące się drobinki przez co manikiur wygląda bardziej trójwymiarowo. Ja dzisiaj nałożyłam dwie warstwy tego topu na dwie warstwy znanego Wam z poprzednich wpisów lakieru Inglot matt nr 711. Efekt możecie zobaczyć poniżej:) Pozdrawiam i obiecuję w najbliższym czasie zamieszczać posty częściej:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz