Witajcie! Wracam do Was po długiej przerwie. Nie spodziewałam się, że tyle mnie nie będzie, ale tak jakoś wyszło. Otóż miałam w mieszkaniu mały remont, który okazał się nie taki mały i nadal trwa;p Przez to musiałam się przenieść do babci, u której nie ma internetu. Dziś powróciłam do swojego mieszkanka i dlatego od razu zamieszczam post. Dziś trochę nietypowy, ale związany ze Świętami. Przebywając u babci miałam trochę wolnego czasu i spożytkowałam go na robienie ozdób z filcu na swoją choinkę. Polecam, bo wykonanie nie jest pracochłonne ( jedna ozdoba to około 15 minut), a efekt bardzo zadowalający. Koszty? Niewielkie, bo mulina za ok. 1,60 zł, arkusz filcu za ok. 4 zł, wata i guziki, czy koraliki, które pewnie każda z Was ma w swojej szufladzie. Z całego arkusza zrobicie spokojnie 6 ozdób, a i mulina starczy na 3,4 sztuki. Filc zakupiłam w Empiku, a mulinę w pasmanterii. Koraliki i guziki przyklejałam klejem z pistoletu na gorąco, ale równie dobrze można je przyszyć. Jeśli zastanawiacie się, jak się do tego zabrać i jak szyć takim ściegiem to polecam filmik, który znajdziecie poniżej.
Czy Wy też wykonujecie samodzielnie ozdoby na choinkę, czy wolicie kupować gotowe?
Jak Wam się podobają moje propozycje ozdób?
My kupiliśmy świecącą choinkę i w ogóle jej nie ozdabiamy :p a mieszkanie czasem ozdabiamy lampkami :) a kiedyś własnoręcznie robiłam śnieżynki i przyklejałam je na oknie :) bardzo fajny efekt, polecam :)
OdpowiedzUsuńA moze jakis świąteczny lub sylwestrowy MANIKIUR lub makijaż? :)
OdpowiedzUsuńA może jakiś vlog albo Filmik. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuż pracuję nad postem z sylwestrowymi manikiurami. Każda z Was znajdzie w nim coś dla siebie:)
OdpowiedzUsuń