czwartek, 27 czerwca 2013

KROPKI, KROPECZKI

Witam! 
Dzisiaj mam dla Was manikiur w kropy;p Może nie byłoby w nim nic szczególnego, gdyby nie fakt, jakimi narzędziami posługiwałam się przy tworzeniu tych właśnie kropek:) Strasznie lubię kombinować i w moim przypadku bardziej sprawdzają się niekonwencjonalne metody tworzenia zdobienia. Szukałam w domu czegoś, co nadawałoby się do zrobienia większych i mniejszych kół i znalazłam! 






A oto narzędzia, które znalazłam w szufladzie:) 
Gumka od ołówka (nie może być używana) posłużyła do robienia dużych kropek, a koniec szydełka (nie ten, którym się szydełkuje) do robienia mniejszych. 


Lakiery, jakich użyłam: Inglot czerwony matt nr 382, Inglot brzoskwiniowy nr 704, Lucky biały nr 302, odżywka Eveline do kruchych i łamliwych paznokci.

PS: Wy też czasem używacie różnych "dziwnych" narzędzi do zdobienia paznokci lub do innych zabiegów kosmetycznych? Jeśli tak to podzielcie się pomysłami:)

2 komentarze:

  1. Na żywo manikiur wyglądał lepiej niż na zdjęciach, pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Łosz Ty! :D Świetne są :)). Ja nie stosuję niekonwencjonalnych metod, nie mam takich dobrych pomysłów :P.

    Buziaki :*.

    OdpowiedzUsuń