sobota, 20 lipca 2013

ZALOTKA I MAKIJAŻ ZŁOTO-MORSKI

Witajcie!
Od paru lat często słyszałam i czytałam o zalotce do rzęs. Byłam ciekawa jej działania, ale nigdy nie pomyślałam, żeby ją kupić. Zmieniło się to wczoraj, kiedy zobaczyłam w Rossmanie promocję, dzięki której udało mi się ją nabyć za 9,99zł. Szybko wróciłam do domu, zmyłam makijaż i postanowiłam sprawdzić, czy warto było dokonać tego zakupu. Efekt? Jak dla mnie bardzo zadowalający. Zresztą sami zobaczcie:

Zalotka, którą kupiłam:

Przed zastosowaniem zalotki:


 Po zastosowaniu zalotki:


Dodatkowo przedstawiam Wam makijaż w kolorze złoto-morskim wykonany sypkimi cieniami My secret o numerach 3 i 8.




A Wy używałyście już zalotki? Jakie są Wasze doświadczenia z użytkowania?




3 komentarze:

  1. Rewelacyjny makijaż!!! :-)
    Pozdrawiamy Paulinko :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja polecam również zalotkę podgrzewaną np. z oriflame która ostatnio nabyłam :) Mozna również podgrzac suszarką do włosów zwykłą zalotke ale to jest troche niebezpieczne :D wiem z własnego doświadczenia :P :D Efekt super rzęsy dłużej sie utrzymuja troszkę sie niszczą ale codziennie tego nie robię :D
    Paulinko super blog normalnie teraz zaczynam częściej korzystać z cieni do powiek :D :P
    Pozdrawiam :)
    Anka T.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już baaardzo długo używam zalotki, dlatego muszę stosować odżywki na rzęsy :). Też jestem zadowolona z jej efektów :). Muszę też chyba skorzystać z tej promocji w ross :D.

    Buziaki :*.

    OdpowiedzUsuń