Są takie dni, kiedy tak, jak dziś nie mam ochoty na nic. Jestem chora i osłabiona. Nie myślę w ogóle o makijażu, manikiurze i ubraniach. Najchętniej spałabym cały dzień lub leżała i oglądała telewizję. Moje dłonie i twarz mają wtedy odpoczynek od różnych specyfików. Dziś rano pomalowałam tylko paznokcie dwiema warstwami odżywki Eveline (pisałam o niej TUTAJ ). Dzięki temu staną się jeszcze bardziej mocne podczas kilkudniowego odpoczynku od lakierów. Zostawiam Was ze zdjęciami pazurków i wracam do odpoczynku.
Czy Wy podczas choroby też oddajecie się błogiemu lenistwu i nie malujecie oczu ani paznokci?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz